Everglade to gigantyczny rezerwat, którego tereny to właściwie płytka, bardzo rozległa, najwolniej płynąca rzeka świata o szerokości 80 km. Jest to ostatnia niezmodyfikowana, niezniszczona przez człowieka kraina na Florydzie. Ostoja dzikiej zwierzyny i ptactwa, unikatowych cyprysowych lasów, mangrowych zagajników, tereny lęgowe wielu zagrożonych wymarciem gatunków. Jedynym sposobem na zwiedzanie Everglades jest przejażdżka lekką płaskodenną łodzią napędzaną potężnym V8 z wielkim śmigłem. Polscy podróżnicy właśnie tym środkiem komunikacji udali się w podróż z dreszczykiem adrenaliny. Już samo pływanie takim wehikułem jest niesamowitą frajdą, ale celem tych wypraw jest obserwowanie przyrody: ptaków, żółwi i – co oczywiście jest największą atrakcją – wielkich aligatorów.
Oko w oko z aligatorami na dobry początek roku
Co za wspaniały początek roku! Dzięki właścicielowi biura podróży Ampol Inc. grupa polonijnych turystów nie tylko przywitała 2013 rok w egzotycznej scenerii Florydy, ale w jego pierwsze dni przeżyła fascynujące przygody w dzikich zakątkach Everglades National Park. Stawili czoła naturze i spotkali się oko w oko z aligatorami.