Olaf Scholz chodzi w opasce na jednym oku. Miał groźny wypadek i został ranny. Co stało się kanclerzowi Niemiec?
Co się stało z Olafem Scholzem? Kanclerz Niemiec miał groźny wypadek podczas uprawiania joggingu i w rezultacie zaczął chodzić z czarną opaską założoną na jedno oko! Czy wzrok polityka jest zagrożony? Głos w kwestii swojej kontuzji zabrał sam kanclerz Niemiec, publikując swoje zaskakujące zdjęcie w opasce na oku i z wyraźnymi innymi obrażeniami twarzy. Jak napisał, "wygląda gorzej, niż się czuje". "Jestem ciekaw memów" – dodał, nie tracąc dobrego humoru i dziękując za życzenia powrotu do zdrowia. Tymczasem niemiecki dziennik Bild dotarł do szczegółów stanu zdrowia Olafa Scholza. Wygląda na to, że wbrew pozorom faktycznie nie ma się czym martwić. "Okolica prawego oka kanclerza jest mocno spuchnięta, jednak oko nie zostało uszkodzone" – informuje dziennik.
Jak doszło do wypadku Olafa Scholza? Pechowy jogging w Poczdamie
Jak dodaje Bild, do wypadku doszło w Poczdamie, rodzinnym mieście kanclerza Niemiec. Olaf Scholz ma w zwyczaju biegać tam zawsze tą samą trasą dla zdrowia. Niestety, tym razem niefortunnie potknął się i przewrócił prosto na twarz, doznając obrażeń. Pierwszej pomocy udzielili mu rządowi ochroniarze. Stan zdrowia Scholza jest na tyle dobry, że w poniedziałek stawił się w pracy. 4 września weźmie udział w imprezie medialnej w Berlinie, we wtorek pojawi się w Monachium, a w środę zamierza normalnie uczestniczyć w porannej debacie w Bundestagu.