Nareszcie wszystko jasne! Choć liczenie głosów trwa, nic już nie zatrzyma Bidena w drodze do Białego Domu. Przesądziła o tym wygrana w Pensylwanii, po której demokrata miał 279 głosów elektorskich. Do zwycięstwa wymaganych jest 270 głosów. W powszechnym głosowaniu dostał 74 milionów głosów, więcej niż którykolwiek prezydent USA. - Będę prezydentem, który nie chce dzielić, ale chce łączyć. To czas na uzdrowienie - powiedział Biden.
Nowa wiceprezydent to Kamala Harris, pierwsza kobieta i pierwsza Afroamerykanka na tym stanowisku. Jest typowana na faworytkę w wyborach w 2024 roku. Kim są nowi władcy świata? Biden ma duże doświadczenie w polityce. Był długoletnim senatorem Delaware i wiceprezydentem za czasów Obamy. Choć sam mówi o sobie „król gaf”, to również od tym względem wypada korzystniej w porównaniu z Trumpem. Harris to prawniczka o korzeniach jamajskich i hinduskich, była prokuratorem i senatorem Kalifornii. Tymczasem Trump powtarza, ze wybory sfałszowano i tak naprawdę to on je wygrał. Nie przedstawił na to żadnych dowodów. Zapowiada walkę w sądzie.