Operacja pośladków zabiła Miss Argentyny

2009-12-01 18:59

Ingerowała w naturę i przyszło jej za to ponieść surową karę. Zniewalająco śliczna była Miss Argentyny zmarła po operacji plastycznej wszczepiania implantów w pupę. Płyn kosmetyczny, który wstrzyknięto Solange Magnano (37 l.) w czasie zabiegu chirurgicznego przedostał się do układu krwionośnego, a potem do mózgu i płuc.

Królowa piękności błyszczała na wybiegach i okładkach gazet. Jedną głupią decyzją, która miała ponoć pomóc jej w dalszej karierze ściągnęła jednak na siebie śmierć. Tragiczny los przypięczętowała gdy w ubiegłą środę zgłosiła się do kliniki chirurgi plastycznej w Buenos Aires, by mistrzowie skalpela poprawili kształt jej krągłości.

Spece od sztucznej urody ujędrnili jej pośladki implantami, ale zaraz po dość rutynowym zabiegu pojawiły się komplikacje. Już następnego dnia Miss Argentyny z 1994 r. i popularna w Ameryce Południowej modelka trafiła na ostry dyżur z objawami ostrej niewydolności oddechowej.

Diagnoza lekarzy nie pozostawiała żadnej nadziei. Z jej nowiutkich, jędrnych pośladków wydobył się groźny dla organizmu płyn. Krążąca w żyłach substancja wywołała u Solange zabójczą reakcję, która doprowadziła do wyniszczenia płuc i śmierci mózgowej.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają