Opiekunka Margaret Thatcher mówi jej, co ma robić

"Żelazna Dama", która niepodzielnie władała Wielką Brytanią przez 11 lat do 1990 roku, zapadła na grypę tuż po swoich 85. urodzinach. Dlatego nie wzięła udziału w uroczystym bankiecie zorganizowanym na jej cześć przez obecnego premiera Davida Camerona (44 l.). Po wyjściu ze szpitala pani Thatcher z trudem wyszła do oblegających jej rezydencję reporterów. Znana niegdyś ze swej niespożytej energii i siły "Żelazna Dama" nie tylko poruszała się z najwyższym trudem, ale również trzeba jej było przypomnieć, żeby pomachała i pozdrowiła reporterów. Margaret Thatcher jest po serii wylewów i od pięciu lat nie przemawia na publicznych imprezach.