Projekt ustawy zakazałby literatury LGBT+ dla osób poniżej 18 roku życia, w tym materiałów edukacyjnych i reklam uznanych za promujące prawa gejów. Jak donosi agencja Reuters propozycja została zawarta w rządowym projekcie ustawy, który karze za pedofilię. Można w nim przeczytać, że młodzieży poniżej 18 roku życia nie można pokazywać treści pornograficznych ani żadnych treści, które "zachęcają" do zmiany płci lub homoseksualności.
WAŻNE Muzułmański fanatyk zabił geja. Sędzia odwołał się do Boga. "Aberracja religijna”Projekt ustawy potępiły grupy walczące na rzecz praw człowieka. Budapest Pride czyli sojusz węgierskich grup LGBT+ wezwał aktywistów do nakłonienia prezydenta USA Joe Bidena, aby w przyszłym tygodniu poruszył tę kwestię z Orbanem w Europie.
Polecany artykuł:
Jedna z tych grup, Kapelusznik, stwierdziła, że propozycja Fideszu „poważnie ograniczy wolność słowa i prawa dzieci”. Według grup działających na rzecz społeczności LGBT+ projekt zaproponowany przez Fidesz jest podobny do prawa, które obowiązuje w Rosji. W 2013 roku Rosja uchwaliła ustawę nakładającą wysokie grzywny za rozpowszechnianie tak zwanej „propagandy gejowskiej” wśród osób poniżej 18 roku życia. Zakazuje ona propagowania „zachowań homoseksualnych wśród nieletnich”.
Sprawę skomentował również na swoim Twitterze Bart Staszewski, działacz społeczny i aktywista LGBT+, który nagłośnił w Polsce przypadki gmin, które są tzw. "strefami wolnymi od LGBT". "Fidesz, węgierska partia rządząca, zapowiedziała wprowadzenie ustawy o propagandzie anty-LGBTI. To jest kopiuj wklej rosyjskiego prawa antypropagandowego. Jestem zszokowany, głosowanie odbędzie się we wtorek. Węgry staną się pierwszym europejskim krajem strefy wolnej od LGBT" - napisał Staszewski.
Jak przypomina BBC w zeszłym roku rząd Fideszu potępił węgierską książkę dla dzieci „Kraina czarów jest dla wszystkich”, w której postacie z bajek wcielają się w role reprezentujące mniejszości, zwłaszcza Romów i gejów. Fidesz nazwał to „propagandą homoseksualną”, mówiąc, że powinna być zakazana w szkołach. Sam przywódca Węgier, premier Viktor Orban, znany jest godzących w prawa człowieka i wolności komentarzy i działań antydemokratycznych. Ograniczał m.in. prawa migrantów i innych mniejszości, upolitycznił sądy i media oraz toleruje antysemityzm. Co więcej twierdzi, że broni chrześcijańskich wartości Węgier w Europie opanowanej przez lewicowy liberalizm.
ZOBACZ GALERIĘ Gwiazdy które wspierają LGBT