Przed zorganizowaniem marszu "Unite the Right" Kessler był znany jako antyimigracyjny aktywista i publicysta. Według doniesień "New York Times" właśnie w Charlottesville zorganizował wiele protestów przeciwko imigrantom, wzywał do zamknięcia granic i przede wszystkim do skończenia z miastami sanktuariami. Wszystko to robił pod hasłem "Unity and Security for America", głosząc slogany o tym, jak imigranci szkodzą białym Amerykanom.
Na swojej stronie pisał, że popiera wszelkie działania "na skończenie z nielegalnymi przez granicę i ograniczenie legalnej imigracji". Jego argumentem jest to, że biali w Ameryce stają się mniejszością. - Pozwalamy tym ludziom na to, by to wjeżdżali i korzystali z programów, które są finansowane z naszych podatków. Tymczasem my stajemy się mniejszością i nie mamy żadnych praw - twierdzi Kessler.