Orkan Ciaran zabija w Europie. Siedem ofiar śmiertelnych i wielkie zniszczenia. Wiatr we Francji wieje z prędkością nawet 200 km/h
Tak ogromne wichury zdarzają się raczej w Stanach Zjednoczonych, a nie u nas! Lecz niestety, orkan Ciaran uderzył w zachodnią Europę i spowodował prawdziwy kataklizm. W mediach społecznościowych mnożą się filmy pokazujące ulice zmienione w rwące rzeki i porywające samochody. Wichury zrywają dachy, łamią drzewa. Wiatr we północno-zachodniej Francji dochodził nawet do 200 km/h! Niestety, taki kataklizm musiał przynieść ofiary i dziesiątki rannych. Nie żyje już co najmniej siedem osób. Wśród ofiar jest m.in. 5-latek z Belgii, który bawił się na placu zabaw. Zginął przygnieciony przez gałąź, 3-latek został ranny. We Francji śmierć poniósł mężczyzna, który próbował tylko... zamknąć okiennice w domu. Nie żyje również kierowca ciężarówki, na którą runęło drzewo.
Katastrofa w Toskanii: "Nigdy wcześniej nie zanotowaliśmy tak intensywnych opadów w ciągu zaledwie kilku minut"
Inne ofiary to 64-letnia turystka z Niemiec zabita w parku w belgijskiej Gandawie, jej 32-letnia córka ma złamaną nogę. Z kolei w Toskanii kataklizm zabił trzy starsze osoby, władze ogłosiły stan kryzysowy. Woda po ulewnych deszczach zalała nawet szpitale. "Nigdy wcześniej nie zanotowaliśmy tak intensywnych opadów w ciągu zaledwie kilku minut. To, co stało się tej nocy w Toskanii ma jedną jasną nazwę: zmiany klimatyczne. Musimy wszyscy się zaangażować, by im przeciwdziałać" - powiedział przewodniczący władz regionu Eugenio Giani.