Osama bin Laden, a właściwie Usama ibn Ladin, był najbardziej poszukiwanym terrorystą świata. Saudyjczyk, urodzony w 1957 roku w bogatej rodzinie był uznawany za twórcę i szefa Al-Kaidy – organizacji odpowiedzialnej za najbardziej krwawe i spektakularne zamachy ostatnich lat.
Przeczytaj koniecznie: Osama bin Laden NIE ŻYJE! Terrorysta został zabity w Pakistanie
Najbardziej znaną i jednocześnie najbardziej tragiczną w skutkach akcją Al-Kaidy był oczywiście zamach na World Trade Center 11 września 2001 roku. W jego wyniku zginęło 2973 osoby. Byli to ludzie znajdujący się na pokładzie dwóch samolotów, oraz pracownicy wież WTC.
Al-Kaida swoją działalność terrorystyczną zaznaczała jednak już w latach 90-tych. W 1993 po raz pierwszy islamscy terroryści zaatakowali WTC. Eksplozja furgonetki-bomby w podziemnym garażu World Trade Center zabiła 6 osób, ponad 1000 zostało rannych lub poparzonych.
Kolejną głośna akcją przypisywaną bin Ladenowi i jego organizacji jest zamach na amerykański niszczyciel USS Cole, w 2000 roku w Jemenie. Eksplozja motorówki wypełnionej materiałami wybuchowymi wyrwała w burcie okrętu dziurę o średnicy około 12 metrów. Zginęło 7 amerykańskich marynarzy i 39 zostało rannych.
Śmierć warta 50 milionów dolarów
Osama bin Laden był najbardziej znanym, ale i najbardziej poszukiwanym terrorystą świata. Po zamachach z 11 września 2001 roku w pościg za Saudyjczykiem ruszyły najlepiej wyszkolone oddziały amerykańskiej armii. Terrorystę śledzono na całym świecie.
Patrz też: Osama bin Laden nie żyje. Amerykanie świętują śmierć terrorysty
Stany Zjednoczone za informacje, które pomogłyby złapać bin Ladena, oferowały początkowo 25 milionów dolarów. W lipcu 2007 roku, po sześciu latach bezskutecznych poszukiwań, kwota ta wzrosła do rekordowych 50 milionów dolarów.
Zabity przez siły specjalne USA – „Sprawiedliwości stało się zadość”
Bin Laden zginął w zeszłym tygodniu – najprawdopodobniej w niedzielę 01.05.2011 - ale informacja została podana dopiero w nocy z niedzieli na poniedziałek czasu polskiego (01/02.05.2011).
Amerykańskie siły specjalne chciały być pewne, że operacja się udała. Przeprowadzono badania DNA, które bezsprzecznie potwierdziły, że w rękach żołnierzy USA jest ciało Osamy bin Ladena.
Wiadomość przekazał Amerykanom sam Barack Obama, który wystąpił w bezprecedensowym orędziu: – Sprawiedliwości stało się zadość – podkreślał Obama.
Amerykański prezydent dodał również, że "zabić lub schwytać bin Ladena" było najważniejszym priorytetem wojny z terroryzmem.