Jak podaje agencja Associated Press, po wczorajszej strzelaninie istnieje napięcie między gruzińską policją a wspieranymi przez Rosję wojskami południowoosetyjskimi.
Według AP, "wyraźnie wzburzeni żołnierze osetyjscy celowali z broni maszynowej do reportera, gdy ten zbliżył się do punktu kontrolnego, gdzie padły strzały".
Według agencji, gruzińska policja ściągnęła rakietowe granatniki przeciwpancerne, chociaż nie jest jasne, kiedy to uczyniła.