– Zacznijmy od tego, że Donald był bardzo wielkim zwolennikiem kompleksowej reformy imigracyjnej. Był za tym, by ułatwiać legalizację statusu wykształconym, by dać pobyt młodym imigrantom uczącym się w stanach, popierał Dream Act i był za amnestią. Zmienił zdanie i głośno krzyczy o deportacjach oraz budowaniu muru, aby wystartować do Białego Domu – mówił senator Rubio w Fox News. Komentatorzy zauważają jednak, że oskarżenia i atak na Trumpa to lekka hipokryzja ze strony Rubio, gdyż on sam zmienił swoje stanowisko wobec reformy, za co nazywany był nawet zdrajcą.
Zapytany dlaczego przestał popierać projekt kompleksowej reformy prawa imigracyjnego, który zresztą sam współtworzył, odpowiedział, że zrobił to, bo zdał sobie sprawę, że ma ona i tak za małe poparcie i nie ma szans na przegłosowanie. Niemniej podkreślił, że ciągle uważa, że system imigracyjny musi zostać zreformowany, ale według innego „klucza”.
Oskarżany o „zdradę” imigrantów Marco Rubio zarzuca Donaldowi Trumpowi zmianę poglądów o reformie. Imigracyjne przepychanki
Spięcie pomiędzy republikanami walczącymi o nominację partyjną do wyścigu prezydenckiego. Poszło o imigrację. Senator Marco Rubio zarzucił Donaldowi Trumpowi zmianę poglądów w tej kwestii i zarzucił miliarderowi, że stał się przeciwnikiem reformy i imigrantów po to, by wystartować w wyścigu i mieć większe szanse, by wygrać.