Na swoją ostatnia audiencję generalną Benedykt XVI wjechał papamobile. Objechał cały plac, pozdrawiając po drodze pielgrzymów i błogosławiąc kilkoro podanych mu niemowląt.
Przez cały czas papieżowi towarzyszyły brawa i radosne okrzyki. Nad Placem św. Piotra powiewały setki transparentów, żegnających Ojca Świetego.
Benedykt XVI najpierw wygłosił tradycyjną katechezę. Potem zwrócił się do tłumów wiernych. Mówił, że jest "niezwykle wzruszony" atmosferą ostatniego spotkania. Tłumaczył jeszcze raz, że odchodzi nie dla swojego dobra, ale dla dobra Kościoła. Papież zapewnił też, że nie będzie już "nosił władzy", ale nadal będzie "w służbie modlitwy".
OSTATNIA AUDIENCJA BENEDYKTA XVI: 200 tys. wiernych na POŻEGNANIU z papieżem. ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ
Przez kilka minut nie milkły gromkie brawa na Placu św. Piotra. Powiewały kolorowe flagi, słychać było okrzyki:dziękujemy! Tak okolo 200 tys. wiernych z całego świata pożegnało Benedykta XVI. Papież ze łzami w oczach i uśmiechem patrzył na wiwatujący tłum.