Ostatnie słowa zamordowanych przez matkę sióstr z Teksasu: Mamo, błagam nie strzelaj...

Śledztwo w sprawie tej niewyobrażalnej tragedii jaka rozegrała się na spokojnym osiedlu miejscowości Kate na przedmieściach Houston ciągle trwa. Detektywi starają się ustalić motywy, choć na razie nie mówi się o tym oficjalnie, opętana szaleńczym amokiem kobieta chciała się zemścić na mężu. Świadkowie i sąsiedzi mówią też po cichu, że w rodzinie od jakiegoś czasu panował konflikt... Podczas gdy śledczy ustalają szczegóły i przesłuchują kogo mogą, Fort Bend County Sheriff’s Office upubliczniło zapis rozmów zarejestrowanych przez dyspozytora 911. Na nagraniu słychać jak jedna z sióstr płacząc błaga matkę o litość: „Błagam, mamo nie celuj w nas. Nie strzelaj, błagam... (...) Proszę, wybacz mi. Błagam cię. Nie strzelaj... (...)” po czym słychać krzyki i płacz. Następnie słychać znowu głos kobiecy: „Przepraszam! Wybacz mi! Nie mierz do niej... Obiecuję, że zrobię wszystko, co tylko chcesz...”. Później słychać w tle wołania męża, który błaga żonę, by nie strzelała mówiąc: „To są nasze córki”... Następnie padają strzały a wezwania operatora pozostają bez odpowiedzi i rozmowa się urywa. Kolejny zapis to rozmowa z sąsiadem, który słysząc strzały wyjrzał przez okno i wezwał pomoc. Mężczyzna opisał operatorowi, że widzi dwie zakrwawione siostry na chodniku przed domem. Nad jedną, starszą klęczy Christy Sheats i strzela zabijając na miejscu... Młodsza zmarła kilka godzin później w szpitalu. Matka morderczyni została zabita przez przybyłą na miejsce policję po tym jak nie chciała rzucić broni.