Wszystko wydarzyło się w czwartek na W. 65th St., tuż przy Lincoln Center. To pracujący tam ochroniarz zauważył kłócących się mężczyzn. Kiedy zaczęli się ostro szarpać zobaczył, że jeden z mężczyzn łapie się za głowę, z której leci mu krew, i wezwał policję. Gdy funkcjonariusze przybyli na miejsce, mężczyźni dalej się tam znajdowali, a na chodniku obok zakrwawionej ofiary leżało narzędzie zbrodni: śrubokręt.
Policja aresztowała porywczego kochanka, którym okazał się 30-letni Martez Stringer, a jego rannego 28-letniego partnera przewieziono do Mount Sinai West Roosevelt Hospital.
Ostra kłótnia między partnerami przy Lincoln Center Na kochanka ze… śrubokrętem
2016-03-05
1:00
Kłótnia między kochankami zakończyła się wizytą w szpitalu i na posterunku, po tym jak jeden zaatakował drugiego... śrubokrętem, dźgając go dwa razy w głowę.