Szef CIA poleciał do Kijowa w styczniu 2022 roku. Ujawniono szczegóły rozmowy z Zełenskim. Amerykanie wiedzieli, co planuje Putin
24 lutego 2022 roku zaczęła się pełnowymiarowa wojna na Ukrainie. Chociaż tak naprawdę wojna w tym kraju trwała od 2014 roku, rozpoczęty nad ranem atak rakietowy na Kijów zaszokował świat. Podobnie jak przerażające i surrealistyczne przemówienie Putina, mówiącego coś o walce z "nazistami" i o "operacji specjalnej", którą rzekomo musiał koniecznie rozpocząć. Już od co najmniej roku słychać było wtedy głosy, że Rosja może szykować taką potężną inwazję, ale wydawało się, że nawet takiemu dyktatorowi jak Władimir Putin nie zabraknie instynktu samozachowawczego. Jak wiemy, rzeczywistość zaskoczyła wszystkich. A właściwie prawie wszystkich, bo amerykański wywiad wiedział o rosyjskich planach obalenia Zełenskiego, zabicia go i przeprowadzenia wielkiej napaści na Ukrainę - czytamy w ukazującej się dziś książce Chrisa Whipple "The Fight of His Life: Inside Joe Biden's White House". Wywiad USA o wszystkim wiedział ze szczegółami, choć w Rosji wtajemniczony w te plany był zaledwie kilkuosobowy krąg Władimira Putina. Wołodymyr Zełenski został ostrzeżony osobiście przez dyrektora CIA Billa Burnsa jeszcze w styczniu 2022 roku. Jaka była wówczas jego reakcja?
Zełenski usłyszał, że Rosjanie planują zamach na jego życie. "Był otrzeźwiony tą wiadomością"
Wołodymyr Zełenski nie dowierzał w to, co usłyszał od Amerykanów i początkowo uznał, że te ostrzeżenia to tylko sianie niepotrzebnej paniki - uważa autor książki "The Fight of His Life: Inside Joe Biden's White House", cytowany przez Insider. "W tym czasie, w styczniu 2022 roku, Zełenski odrzucał pomysł, że Rosjanie przeprowadzą niesprowokowaną inwazję na Ukrainę i sugerował, że publiczne ostrzeżenia Ameryki wywołują panikę" - pisze Chris Whipple. Jednak podobno informacje o zamachu na jego życie sprawiły, że Zełenski zaczął brać pod uwagę to, iż Burns może mieć rację. "To natychmiast zwróciło uwagę Zełenskiego; był zaskoczony, otrzeźwiony tą wiadomością. (…) Dane wywiadowcze były tak szczegółowe, że pomogłyby siłom bezpieczeństwa Zełenskiego udaremnić dwa oddzielne rosyjskie zamachy na jego życie" - napisał Whipple. Burns miał też przekazać prezydentowi Ukrainy szczegółowe plany inwazji, w tym ataku na lotnisko pod Kijowem.