Naprzeciwko stanęli bowiem homoseksualiści, którzy przemierzali ulice miasta w "marszu godności", i ich przeciwnicy, którzy w drastyczny sposób demonstrowali swoją niechęć do środowisk gejowskich. - Hańba! Posprzątamy ten brud - krzyczał tłum przeciwników demonstracji. Kiedy zdesperowani policjanci sięgnęli po broń i oddali kilka ostrzegawczych strzałów, rozpętało się piekło. Część rozwścieczonego tłumu otoczyła bowiem policjantów, tak by reszta mogła zlinczować homoseksualistów w wąskich uliczkach okalających centrum stolicy Węgier. W sumie aż 10 osób zostało rannych, a policja aresztowała 56 najbardziej agresywnych uczestników antymanifestacji.
Oto kara za bicie gejów!
2008-07-07
4:00
W sobotę centrum Budapesztu zamieniło się w pole bitwy! Jajka, koktajle Mołotowa i kamienie posłużyły przeciwnikom parady gejów i lesbijek za oręż w bezpardonowej walce. Dostało się nawet węgierskim politykom, którzy maszerowali na czele gejowskiego pochodu.