Wielkie przygotowania, głosy pełne powątpiewania, a w końcu... spektakularny sukces! Wczoraj wieczorem polskiego czasu z kapsuły Dragon wyszło dwóch pierwszych astronautów, którzy polecieli w kosmos dzięki prywatnej firmie, a nie rządowemu projektowi. Na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS) zostali przetransportowani przez należącą do miliardera Elona Muska firmę SpaceX. Spędzili tam dwa miesiące. Kapsuła Dragon wylądowała w Zatoce Meksykańskiej u wybrzeży Florydy. Była to pierwsza taka misja USA od 45 lat. Kim są Robert Behnken i Douglas Hurley?
Chociaż ci dwaj Amerykanie, 49-letni Behnken i 52-letni Hurley są kosmicznymi pionierami i to właśnie dzięki temu zapisali się właśnie na kartach historii, zdecydowanie nie był to ich pierwszy raz poza Ziemią. Zanim dokonali tego historycznego czynu, spędzili na ISS po niespełna 30 godzin. Chociaż znają się od 20 lat, nigdy jednak wcześniej nie byli w kosmosie razem. Douglas Hurley urodził się w stanie Nowy Jork w 1966 roku. Podobnie jak Behnken od dziecka wiedział, że chce polecieć w kosmos. Ukończył inżynierię lądową i dostał się do US Marine Corps jako pilot samolotów wojskowych, gdzie służył przez 24 lata. W branży promów kosmicznych pracował od 2000 roku. Sam poleciał w kosmos w 2009 i 2011 roku.
Robert Behnken urodził się w 1970 roku w stanie Missouri. Ukończył studia z dziedziny inżynierii mechanicznej i budowy maszyn, potem podobnie jak jego towarzysz służył jako pilot i mechanik samolotów wojskowych, skąd trafił na szkolenia dla astronautów w NASA. W kosmosie był w 2008 i 2010 roku. Pracował ostatnio jako szef Biura Astronautów NASA.