Jak donosi "New York Times", Partia Republikańska wydała na jej stroje bagatela 150 tys. dolarów (469 tyś złotych). To wszystko jest sprzeczne z jej dotychczasowym wizerunkiem. Palin do niedawna uchodziła za skromną kobietę z małego miasteczka, czyli reprezentantkę znacznej liczby potencjalnych wyborców.
Po tym jak "New York Times" ujawnił szczegóły zakupów Palin, sztaby wyborcze wymieniły się ciosami. Demokraci zarzucili przeciwnikom rozrzutność podkreślając, że sami na ubrania nie wydali ani centa z budżetu kampanii.
Republikanie bronili się, że ekskluzywne zakupy zrobiono w pośpiechu i Pailn nie miała z nimi nic wspólnego. Czy będzie to miało duży wpływ na wynik? Raczej nie. Obama ma już zdecydowaną przewagę na McCainem.
Wybory w USA odbędą się 4 listopada.