>> by obejrzeć wideo przewiń stronę w dół <<
Barmanka w hotelu w Richmondw w hrabstwie North Yorkshire w Anglii nigdy by nie pomyślała, że e-papieros może stanowić dla niej zagrożenie. W sobotę 5 kwietnia przyszła do pracy do hotelu i tak jak zwykle zaczęła obsługiwać gości. Jak podaje mailonline.com, w pewnym momencie zobaczyła wybuch i poczuła ciepło zbliżające się w jej kierunku.
Zobacz: Uwaga palacze! Mentoli i smakowych papierosów w sklepach już nie zobaczycie!
- Wydawałam komuś resztę, kiedy nagle usłyszałam wybuch. Moja sukienka zaczęła płonąć. Uciekłam, bo nie wiedziałam, co się dzieje - relacjonowała Laura Baty, barmanka w rozmowie z mailonline.com - Zaczęłam płakać. Moje ramię było całe czarne - dodała Laura.
Okazało się, że Laura omal nie spłonęła przez... e-papierosa, który należał do 21-letniego Stewarta Patersona pracującego w tym samym hotelu. Paterson od grudnia 2013 roku próbował rzucić palenie, dlatego przerzucił się na e-papierosy. Kiedy mężczyzna palił e-papierosa, nagle wybuchł akumulator i wystrzelił w kierunku Laury!
Dobrze, że dziewczynie nic poważnego się nie stało i skończyło się na delikatnych obrażeniach.
Co robić żeby nie dopuścić do podobnej sytuacji?
Każdy użytkownik e-papierosa powinien pamiętać o prawidłowym ładowaniu baterii, a kiedy coś w urządzeniu wydaje się nam podejrzane, należy zaprzestać używania e-papierosa i najlepiej oddać go naprawy.