Papież Franciszek abdykuje?! Watykanista komentuje aktywność kardynałów i zapowiedź konsystorza [AKTUALIZACJA]

Watykan. Papież Franciszek abdykuje? "Ponadnormatywna obecność kardynałów"

Aktualizacja godz. 8.42

Watykan opublikował w piątek, 28 lutego, nowy komunikat o stanie zdrowia papieża Franciszka. Wynika z niego, że Ojciec Święty ma za sobą "spokojną noc" i "obecnie odpoczywa".

Wcześniej pisaliśmy:

Nie tylko media, ale i sami kardynałowie analizują różne scenariusze w związku ze stanem zdrowia papieża Franciszka. Ojciec Święty od kilkunastu dni przebywa w Poliklinice Gemelli, zmagając się z obustronnym zapaleniem płuc. W czwartek, 27 lutego, gruchnęła wieść o zwołaniu konsystorza, czyli spotkania wszystkich kardynałów. Choć ma on dotyczyć dwóch kanonizacji, nie ustają spekulacje, że w czasie spotkania mogą zapaść również inne decyzje.

Zdaniem watykanisty, prof. Arkadiusza Stempina, który udzielił wywiadu serwisowi Gazeta.pl, kardynałowie mogą się przygotowywać zarówno do abdykacji papieża Franciszka, jak i na wypadek jego śmierci. Ekspert dodaje, że liczba kardynałów w Watykanie jest obecnie "ponadnormatywna".

- Watykan i lekarze ostrożnie informują o zdrowiu Franciszka. Obecność kardynałów i zapowiedź konsystorza raczej sugerują, że już trwa przygotowywanie kolegium kardynalskiego na sede vacante, opustoszenie tronu papieskiego - wyjaśnia Stempin.

Jeszcze inny scenariusz prognozują dziennikarze anglojęzycznego wydania katolickiego portalu Aleteia. Ich zdaniem w czasie konsystorza papież Franciszek może zrobić coś dokładnie odwrotnego, czyli przekazać kardynałom, że zamierza kontynuować pontyfikat.

Trzy główne frakcje wśród kardynałów. Polak nie będzie nowym papieżem?

Prof. Stempin dodaje, że kolegium kardynałów dzieli się na określone frakcje, wyodrębniając następujące:

• "franciszkową", w liczbie ponad 100;
• centrystów, którym przewodzi sekretarz stanu kard. Pietro Parolin;
• i najmniej licznych konserwatystów, prowadzonych przez kard. Raymonda Leo Burke'a.

Jak kontynuuje watykanista, wyklucza on, by nowym papieżem został Polak.

- Jest skrajnie mało prawdopodobne, by Polak został papieżem, ale wykluczyłbym też papieża Niemca bądź papieża Latynosa. Nastroje wskazują, że w Watykanie jest pragnienie, by na tron papieski powrócił Włoch. Ewentualnie może być brany pod uwagę kardynał z Malty Mario Grech. Człowiek przewidywalny, który uspokoi Kościół rozkołysany przez nieco chaotycznego papieża z Argentyny - mówi prof. Stempin, którego cytuje Gazeta.pl.