Papież Franciszek znów jest chory! Nie mógł nawet przeczytać tekstu wystąpienia w szpitalu. Co się dzieje?
Papież Franciszek w grudniu 2024 roku skończy 88 lat. Gorszy stan zdrowia Ojca Świętego, a konkretnie kilka infekcji i stanów grypowych uniemożliwiających choćby odczytywanie tekstu katechezy, był niedawno przedmiotem licznych doniesień z Watykanu. Ojciec Święty pod koniec lutego nie był w stanie odczytać swojej katechezy podczas audiencji generalnej. Z powodu problemów z głosem wywołanych "stanem grypowym" musiał po wejściu do Auli Pawła VI przekazać ten obowiązek jednemu z księży. Podano też, że tuż po audiencji generalnej Ojciec Święty udał się prosto do szpitala w Rzymie! Na szczęście szybko go opuścił, bo był tam tylko na specjalistycznych badaniach. To już trzecia infekcja, z jaką zmaga się Franciszek w ciągu zaledwie czterech miesięcy. Jesienią podawano, że Franciszek ma ostre zapalenie oskrzeli, nie pojawiał się w oknie na modlitwę Anioł Pański.
"Nie wyzdrowiałem i nie mogę przeczytać przemówienia"
Na przełomie listopada i grudnia ubiegłego roku Franciszek chorował dłużej i poważniej, musiał wtedy zażywać antybiotyki. Teraz pojawiły się nowe niepokojące doniesienia. Ojciec Święty przyznał audiencji dla pracowników watykańskiego szpitala pediatrycznego Dzieciątka Jezus, że choroba nadal nie pozwala mu odczytać przemówienia. Papież Franciszek ma ostatnio tego rodzaju problemy coraz częściej. "Nie wyzdrowiałem i nie mogę przeczytać przemówienia" - przyznał Ojciec Święty, przekazując obowiązek przeczytania wystąpienia współpracownikowi z Sekretariatu Stanu.