Papież Franciszek jest miłośnikiem dań z pulchnym, pszennym ciastem w roli głównej. Do jednych z ulubionych dań papieża należą specjały kuchni argentyńskiej czyli empanadas (pieczone pierogi) czy dulce de leche (krem podobny do kajmaku). Ale na talerzu często pojawiają się też makaron i pizza. Niestety, muszą one szybko z niego zniknąć, a papież Franciszek zadbać o swoją wagę. Według papieskich lekarzy głowa Kościoła Katolickiego musi zrzucić aż siedem kilogramów.
Powodem, dla którego konieczna jest zmiana diety i odrzucenie wszystkich mącznych dań jest zdrowie. Lekarze polecili kochającemu jedzenie papieżowi, aby stracił przynajmniej… siedem kilogramów, aby złagodzić rwę kulszową. Pojawiły się też plotki o operacji papieża, jeśli nie zdecyduje się na zmianę jadłospisu. Wiadomo, że 84-letni Franciszek boryka się z bólem pleców. Z tego też powodu musiał ostatnio zrezygnować z kilku swoich zadań, niewykluczone, że przez problemy z plecami będzie zmuszony odwołać wizytę w Iraku w marcu. Podczas ostatniej mszy z kardynałami siedział, a swoją postawę wytłumaczył: „Powinienem mówić do was na stojąco, ale jak wiecie, moja rwa kulszowa jest bardzo bolesna - to bardzo wrogi gość. Proszę o przebaczenie, zwrócę się do was na siedząco” - mówił papież.
Źródła w Rzymie podały, że papieżowi radzono jeść małe miski ryżu podczas posiłków oraz dużo owoców, warzyw, oliwy z oliwek i ryb. Ciasta są zakazane, a makaron i pizza mogą pojawić się na talerzu w ostateczności. Jeden z lekarzy stwierdził, że jeśli papież będzie trzymał się zaleceń lekarzy, nic mu nie będzie. - Ale jest dobrze znany ze swojego zdrowego apetytu! - dodał. Czy papieżowi uda się zrzucić 7 kilogramów i tym samym uniknąć operacji rwy kulszowej?