Papież Franciszek płakał modląc się o pokój w Ukrainie. "Wielki ból. Porażka ludzkości"
Podczas uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, 8 grudnia, papież udał się na tradycyjną modlitwę przed figurą Niepokalanej na Placu Hiszpańskim. Odczytał treść napisanej przez siebie modlitwy do Matki Bożej.
Zabrzmiały w niej słowa : „Chciałbym móc dzisiaj złożyć Ci dziękczynienie narodu ukraińskiego za pokój, o który od dawna prosimy Pana. Muszę jednak dalej przedstawiać prośbę dzieci, ludzi starszych, ojców i matek, młodzieży z tej udręczonej ziemi”.
- Ale my wszyscy wiemy, że jesteś z nimi i ze wszystkimi cierpiącymi, jak przy krzyżu Twojego syna - powiedział Franciszek.
W trakcie odczytywania modlitwy papież przerwał na chwilę. Nie potrafił ukryć łez. Pytany później przez włoskie media o swoje wzruszenie powiedział: Tak, to wielki ból, wielki; porażka dla ludzkości. Módlmy się.