Papież Franciszek prosi Kanadyjczyków o przebaczenie! Chodzi o dramat tysięcy dzieci

"Za godne ubolewania zachowanie tych członków Kościoła Katolickiego proszę Boga o przebaczenie i chciałbym powiedzieć z głębi serca, że ​​bardzo mnie to boli" - cytuje papieża agencja Reutera. Te słowa wypowiedział w czasie audiencji, której gośćmi byli delegaci rdzennych narodów Kanady. Spotkanie w Pałacu Apostolskim było ostatnim punktem ich kilkudniowej wizyty w Watykanie. Nie ukrywali, że wiążą z nią spore nadzieje. Zależało im, by za wszystko, czego ich ludność doznawała ze strony Kościoła, usłyszeć słowo "przepraszam". Tak też się stało. Na tym jednak nie koniec: delegaci chcieliby usłyszeć przeprosiny również na swojej ziemi. Jest na to szansa: papież Franciszek zadeklarował w piątek, 1 kwietnia, że w lipcu tego roku chciałby odbyć podróż do Kanady. 

CZYTAJ TAKŻE: Kiedy koniec wojny na Ukrainie? "Totalna katastrofa Putina. Tak słaby jeszcze nie był!"

Franciszek przeprosił za coś, co w 2015 roku Komisja Prawdy i Pojednania jednoznacznie określiła ludobójstwem kulturowym. Katolickie szkoły rezydencjalne istniały na terenie Kanady między 1831 a 1996 rokiem, a ich głównym celem była asymilacja dzieci tubylczych. Jak podaje Reuters, przez ten czas około 150 tysięcy dzieci zostało zabranych z domów. Były maltretowane, bite, gwałcone, głodzone. Świat poznał ten dramat w ubiegłym roku, gdy na terenie dawnej Indian Residential School w Kamloops w zachodniej Kanadzie odnaleziono szczątki 215 dzieci.

CZYTAJ TAKŻE: Papież Franciszek z przejmującym apelem do zakonnic. "Zachęcam was do walki"!