Lexusy, audi, mercedesy... podczas posiedzenia Konferencji Episkopatu Polski właśnie te samochody przywoziły hierarchów. Wysiadają z nich biskupi i idą dyskutować o chrześcijańskim życiu. Franciszek (76 l.) postanowił, że teraz na dyskusjach się nie skończy i pora przejść do czynów! Czyny mają polegać na... przesiadce do skromniejszych aut.
>>> Rewia biskupich limuzyn - takimi autami jeżdżą biskupi
Na początku lipca powiedział podczas spotkania z seminarzystami: - Boli mnie widok księdza lub zakonnicy w najnowszym modelu auta. Kiedy wybierzecie jakiś okazały samochód, pomyślcie o dzieciach, które umierają z głodu. Teraz zaś pokazał, że zmiany w Kościele zaczyna od siebie. Na ostatnie spotkanie z wiernymi w Castel Gandolfo przyjechał skromnym fordem focusem, choć mógł wybierać między kilkoma limuzynami, które firmy motoryzacyjne podarowały jego poprzednikowi.