Papież na pytanie wiernych odparł niezwykle stanowczo. - Nic. Zrozumiano? Nic. Za mszę się nie płaci, msza to ofiara Chrystusa, która jest bezinteresowna - podkreślił. Zasugerował jednak przy tym, że przekazywanie księżom pieniędzy nie jest czymś niestosownym, ale nie powinno być jakimś nakazem. - Jeśli chcesz ofiarować datek, zrób to, ale nie płaci się - tłumaczył Franciszek. Wierni mogą odczytać słowa ojca świętego jako zachętę do niepłacenia w kościele. To zapewne sprawi, że część księży - także polskich - wpadnie w szał. W końcu pieniądze, które pobierają od parafian, są niezwykle potężnym zastrzykiem finansowym. O ofiarach mszalnych jakiś czas temu mówił w „Dzień dobry TVN” ks. Przemysław Krawiec. - W Kodeksie Prawa Kanonicznego jest napisane, że od ofiar mszalnych należy usunąć wszelkie pozory handlu czy transakcji. To nie może być rodzaj usługi, wymiany - zaznaczył. Dodał jednak, że będąc we wspólnocie, wierni w pewien sposób zobowiązują się do jej utrzymania.