Papież Franciszek

i

Autor: East News

Papież wie, gdzie umrze. To nie będzie Argentyna

2021-02-28 11:01

Papież nie boi się śmierci. Mało tego, wie, gdzie chce umrzeć. Opowiedział o tym argentyńskiemu dziennikarzowi Nelsonowi Castro w Watykanie w lutym 2019 roku, który opublikował niedawno książkę „Zdrowie papieży” (hiszp. „La salud de los Papas”). Fragment wypowiedzi papieża Franciszka opublikował argentyński dziennik „La Nación”, a szczególne zainteresowanie wzbudziła wzmianka o śmierci.

Obszerny wywiad z papieżem Franciszkiem, który przeprowadził argentyński dziennikarz Nelson Castor, przedrukowują argentyńskie media oraz religijny portal „Il Sismografo”. Papież wielokrotnie był pytany o swój stosunek do śmierci. Już w 2014 roku dawał sobie tylko kilka lat życia. Gdy wracał z Korei Południowej przez godzinę rozmawiał z dziennikarzami w samolocie. 

PRZECZYTAJ Papież Franciszek ma ZAKAZ jedzenia makaronu. Czeka go drakońska dieta?

Snuł refleksje na temat śmierci. - Staram się myśleć o moich grzechach i błędach, aby nie stać się dumnym, bo wiem, że to będzie trwało tylko przez krótki czas. Dwa lub trzy lata, a potem udam się do Domu Ojca - powiedział dziennikarzom papież Franciszek w 2014 roku. Myślał również o pójście w ślady emerytowanego papieża Benedykta XVI. Czy 84-letni papież Franciszek nadal chciałby przejść na emeryturę?

Ksiądz dyktuje sobie stawki za kolędę

W wywiadzie udzielonym argentyńskiemu dziennikarzowi papież powiedział, że myśli o śmierci, ale się jej nie boi. Zapytany o to, jak widzi swoje ostatnie dni, Franciszek odpowiedział mu: „Będę papieżem, czynnym lub emerytowanym, w Rzymie. Nie wrócę do Argentyny”. Zarówno europejskie jak i argentyńskie media interesują się zdrowiem papieża, jednak rzecznicy papiescy i sam papież są powściągliwi w ujawnianiu stanu zdrowia głowy Kościoła katolickiego. 

Wiadomo, że papież Franciszek musiał odwołać niektóre wydarzenia w ostatnich miesiącach z powodu problemów z rwą kulszową, ale nie ma żadnych innych poważnych dolegliwości. Przez problemy z rwą kulszową musiał również zmienić dietę. Jest miłośnikiem mącznych dań, w tym pizzy i makaronu. Jego lekarze stwierdzili, że musi zadbać o swoją wagę i zrzucić aż siedem kilogramów. 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają