Przypomniał im, że każdy ksiądz ma prowadzić koczownicze życie. Mieć jedną walizkę w ręku, a ze sobą zabierać wyłącznie umartwianie się dla Chrystusa.
Od tej pory przy nominacjach biskupich Watykan ma zwracać uwagę na to, czy kandydaci nie są duchownymi karierowiczami i akceptują ubóstwo oraz surowość życia. Papież sprawdzi także finanse episkopatów i kurii diecezjalnych i to, czy pieniądze nie są przypadkiem wydawane na wystawne życie kościelnych dostojników.