Monitoring miejski Nowego Jorku zaobserwował mężczyznę, który w brutalny sposób obchodził się z dwoma psami trzymanymi na smyczy, a następnie dotkliwie pobił jednego z nich pasem. Osoba, która podjęła próbę interwencji podczas dotkliwego lania zwierzęcia, również padła ofiarą pasa oprawcy. 32-letni obrońca psa został trafiony w twarz. Policji wezwanej na miejsce zdarzenia udało się ustalić, że brutal to 36-letni Wilfredo Arroyo, skazaniec, który odbywał już odsiadkę za nieumyślne spowodowanie morderstwa. Teraz postawiono mu zarzuty za znęcanie się nad zwierzętami.
Pasem lał psa na ulicy. Dostało się też interweniującemu mężczyźnie
Mężczyzna najpierw bił pasem psa na ulicy w State Island, a następnie zaatakował w ten sam sposób mężczyznę, który podjął próbę interwencji. Dręczyciel zwierzaka okazał się skazańcem, oskarżonym o nieumyślne spowodowanie śmierci.