Z informacji producenta wynika, że dzieci poniżej 12 miesiąca życia są w nich narażone na uduszenie się przez wadliwą konstrukcję. Jak podają agencje prasowe, firma Peg Perego zwlekała z wycofaniem niebezpiecznych wózków, ale ostatecznie zdecydowała się usunąć ze sklepowych półek wadliwe modele.
Bezpośrednim powodem jest wypadek do jakiego doszło w 2004 roku, kiedy to sześciomiesięczny chłopiec z Tarzany, na przedmieściach Los Angels, zmarł na skutek uduszenia, gdy jego główka utknęła między siedzeniem, a stolikiem wózka. Ale to nie jedyny przypadek narażenia zdrowia i życia dziecka przewożonego w wózku firmy Peg Perego.
W 2006 roku w ten sam sposób o mało nie zginęła siedmiomiesięczna dziewczynka z Nowego Jorku. Wycofywane wózki wyprodukowano jeszcze przed ogłoszeniem przez Peg Perego – w styczniu 2008 r. – norm dotyczących rozmiaru wózków, tak by były bezpieczne dla dzieci.