Jeszcze przed weekendem gubernator Nowego Jorku Andrew Cuomo (56 l.) spotkał się z przedstawicielami służby zdrowia i omówiono zasady postępowania w momencie kiedy do szpitala trafi pacjent z objawami wirusa eboli. – Każdy, kto pojawi się w placówkach medycznych z objawami przypominającymi wirusa ebola, dla bezpieczeństwa pozostałych pacjentów zostanie odizolowany od pozostałych chorych leczonych w szpitalu – powiedział Frank Scafuri z Richmond University Medical Center. Andrew Cuomo w całym stanie Nowy Jork wyznaczył osiem szpitali, w tym pięć w metropolii nowojorskiej, które są przygotowane na przyjmowanie chorych z objawami śmiertelnego wirusa. Odpowiednio przeszkolony personel zajmie się chorymi na ebolę w następujących nowojorskich placówkach: Mount Sinai, NewYork-Presbyterian i Bellevue na Manhattanie, Montefiore na Bronksie i North Shore-LIJ Health System na Queensie. Dodatkowo urzędnicy przedyskutowali plan gotowości na ewentualne pojawienie się wirusa w Nowym Jorku. Zgodnie z wytycznymi w placówkach służby zdrowia oraz transporcie miejskim będą odbywać się niezapowiedziane ćwiczenia na wypadek gdyby epidemia eboli dotarła do Nowego Jorku. – Przeszkoliliśmy dodatkowo personel Port Authority i Metropolitan Transportation Authority. Wszyscy dokładnie wiedzą jak wykryć potencjalnie chorego i jak odpowiednio zareagować. Pracownicy zostali wyposażeni w specjalne „zestawy wysokiego ryzyka” zawierające rękawice, maskę na twarz, fartuch, chusteczki dezynfekujące ręce, i czerwoną torbę na materiały zakaźne – powiedział Andrew Cuomo. Wydział Zdrowia wprowadził również wytyczne dla szkół i przedszkoli. Zgodnie z nowymi zasadami, każde dziecko lub pracownik placówki edukacyjnej, który przylatuje do USA z obszaru dotkniętego Ebolą powinien zostać pouczony o tym, by codziennie, przez 21 dni mierzył temperaturę ciała.
W tych szpitalach przeszkolono personel:
Mount Sinai
NewYork-Presbyterian
Bellevue
Montefiore
North Shore-LIJ Health System na Queensie