Audi lunar quattro, księżycowy łazik

i

Autor: Audi Audi lunar quattro

Pierwsze w historii lądowanie na ciemnej stronie Księżyca. Pokazano zdjęcia [WIDEO]

2019-01-03 10:38

Mocnym akcentem rozpoczął się nowy rok w zakresie eksploracji kosmicznych. Chińska telewizja państwowa potwierdziła w czwartek, że sonda Chang'e 4 wylądowała na niewidocznej z Ziemi półkuli Księżyca. Wydarzenie to jest epokowe, ponieważ to pierwsze w dziejach lądowanie na tzw. ciemnej stronie księżyca. Zaprezentowano również pierwsze zdjęcia zrobione przez chiński pojazd kosmiczny.

Chińskie media państwowe poinformowała, że bezzałogowa sonda Czang'e-4 osiadła w kraterze Aitken, położonym na niewidocznej z Ziemi stronie Księżyca o godzinie 10:26 czasu pekińskiego (3:26 w Polsce). Pojazd wystartował w kierunku Księżyca 8 grudnia z kosmodromu Xichang w południowo-zachodnich Chinach i został tam wyniesiony przez rakietę Długi Marsz 3B.

Chińska sonda przywiozła ze sobą instrumenty, których zadaniem ma być dokonanie charakterystyki geologii regionu a także eksperymenty biologiczne. Jest to o tyle istotne, że po raz pierwszy w historii mamy do czynienia z lądowaniem na stronie Księżyca, która nie jest widoczna z naszej planety. Chińskie media nie wahały się użyć wielkich słów, stwierdzając, że lądowanie to jest "ważnym kamieniem milowym w eksploracji kosmosu". 

TVN Meteo przypomina, że niewidoczna z Ziemi półkula Księżyca, w odróżnieniu od tej widocznej stale z Ziemi, jest praktycznie niezbadana. Nazywana dawniej ciemną strona Księżyca nazywana jest tak ze względu na trudności w jej obserwacji, a nie brak światła. Przez synchroniczną rotację naturalnego satelity z Ziemią półkula ta pozostaje względnie niezbadana przez astronomów. Jej powierzchnia ma mieć także inną strukturę niż znana naukowcom strona.

Sonda zbada powierzchnię naturalnego satelity Ziemi - jego strukturę i skład mineralny - oraz przeprowadzi testy radioastronomiczne. Niewidoczna strona Księżyca wolna jest od zakłóceń radiowych, szumu radiowego powodowanego przez zorze polarne oraz całej jonosfery (pełnej plazmy warstwy atmosfery, występującej powyżej 50-1000 kilometrów nad powierzchnią Ziemi). Co więcej, według chińskiej agencji prasowej Xinhua, łazik może mieć na pokładzie nasiona i jajka jedwabników.

Sonda wysłała kilka pierwszych zdjęć z powierzchni. Nie ma z nią bezpośredniego łącza komunikacyjnego, więc wszystkie zdjęcia i inne dane są najpierw wysyłane do oddzielnego satelity, a następnie przekazywane dalej na Ziemię.

Chiny w 2003 roku stały się trzecim państwem, które wysłały własną misję w kosmos, po ZSRR i USA. Państwo posiada dwie stacje kosmiczne na orbicie, z czego druga ma być gotowa do pracy w 2022 roku. Chińska Narodowa Agencja Kosmiczna (CNSA) ma też rozważać przeprowadzenie badawczej misji załogowej na Księżyc oraz wysłanie łazika na Marsa po 2020 roku.

Do 2030 Chiny chcą stać się największą potęgą kosmiczną świata.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki