Do tragicznego zdarzenia doszło w piątek 22 kwietnia 2016 roku w San Diego w Kalifornii. Rodzina w składzie rodzice, niemowle i 44-kilogramowy pies leżeli w łóżku i oglądali telewizję. W pewnym momencie kobieta zakaszlała. To wystraszyło psa, który ugryzł 3-dniowe niemowlę. Rodzice szybko odciągnęli zwierzę od dziecka, które następnie natychmiast zawieźli do szpitala. Niestety lekarze nie byli w stanie uratować chłopca.
Sierżant Tu Nguyen nie zdradził szczegółów obrażeń, jakie odniosło dziecko. Dodał, że policja oczekuje na raport wskazujący przyczyny śmierci niemowlęcia. Pies został zabrany przez odpowiednie służby i pddany 10-dniowej kwarantannie. Przedstawiciel tych służb Dan DeSousa powiedział, że rodzina może zlecić uśpienie psa lub może żądać jego wydania z powrotem do domu po okresie kwarantanny. Decyzja rodziny na razie nie jest znana.
San Diego family's dog mauls newborn baby to death https://t.co/FaNVMLHyK4 pic.twitter.com/cjf39wgChs
— Fox News (@FoxNews) 23 kwietnia 2016
ZOBACZ: Bezpieczeństwo czworonoga w podróży. Jak przewozić psa w aucie, jaki sposób wybrać