Pies pożarł twarz pięknej modelki! Tak teraz wygląda 24-latka

i

Autor: Instagram/brookhoury

Nie poddaje się!

Pies pożarł twarz pięknej modelki! Tak teraz wygląda 24-latka

2024-05-28 13:23

Była piękną, dwudziestoletnią modelką, której kariera zapowiadała się we wspaniały sposób. Ale zaledwie miesiąc po tym, jak Brooklinn Khoury pojawiła się na okładce prestiżowego magazynu Vogue, wydarzyło się coś, co zmieniło życie młodej Amerykanki na zawsze. Brutalny atak agresywnego psa sprawił, że musiała zacząć wszystko od nowa...

Zaczynała karierę modelki i pojawiła się na okładce Vogue. Miesiąc później pitbull pożarł jej twarz

Miała całe życie i wielką karierę przed sobą. Wydawało się, że 20-letnia Brooklinn Khoury z Kalifornii to prawdziwe dziecko szczęścia. Kobieta zawodowo jeździła na deskorolce, a ze względu na swoją wyjątkową urodę zaczynała też stawiać pierwsze kroki jako modelka. Dziewczyna pojawiła się nawet w 2020 roku na okładce prestiżowego magazynu Vogue. Ale zaledwie miesiąc później wydarzyło się coś, co zmieniło życie młodej Amerykanki na zawsze. Podczas odwiedzin u kuzynki Brooklin Khoury nagle została zaatakowana przez jej agresywnego psa. Pitbull rzucił się na modelkę i wpił zęby w jej twarz. Jak dziś pisze Daily Star, pies "potrząsał jej głową jak zabawką" przez 45 sekund. Gdy udało się wyswobodzić kobietę od pitbula, widok był przerażający. Agresywny pies dosłownie pożarł dziewczynie twarz. Nie miała górnej wargi i kawałka nosa... Nieszczęsna 20-latka trafiła do szpitala.

"Piękno to o wiele więcej, niż to, co widzimy na pierwszy rzut oka”

Początkowo była załamana tym, co stało się z jej urodą. Ale wzięła się w garść i do dziś wykazuje się hartem ducha, który inspiruje milion jej obserwatorów w mediach społecznościowych. Dziewczyna wydała niemal pół miliona dolarów na kolejne operacje rekonstrukcyjne. Dziś z makijażem wygląda prawie tak, jakby nic się nie stało, jednak to nie koniec drogi dzielnej modelki. Jak opowiada 24-letnia dziś dziewczyna Daily Star, musi mierzyć się z ciekawskimi spojrzeniami ludzi i głupimi komentarzami tych, którzy koniecznie chcą skomentować jej wygląd. „Wiem, że wyglądam zupełnie inaczej i ludzie zawsze będą mieli coś do powiedzenia na ten temat. Po prostu staram się nie brać tych komentarzy zbyt poważnie. Ludzie zawsze powiedzą bolesne rzeczy, więc jeśli możesz, lepiej je po prostu zignorować" - mówi Brooklinn. „Moja rodzina i moi przyjaciele nie bez powodu znaleźli się w moim życiu, pomogli mi zdać sobie sprawę z tego, że piękno to o wiele więcej, niż to, co widzimy na pierwszy rzut oka” - dodała w programie "Good Morning America".

Sonda
Licencje dla właścicieli psów. Dobry pomysł?

QUIZ. Trzy słowa i rozmowa! Filmy PRL. My podpowiadamy, ty zgadujesz

Pytanie 1 z 10
Krem, pociąg, szarada
Horror 18-letniej Weroniki. Nastolatkę dopadły i rozszarpały psy. "Nie ma twarzy"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki