Trzech agentów Secret Service zostało w trybie natychmiastowym odesłanych z powrotem do USA z powodów dyscyplinarnych. O co chodziło? Jak ustalili dziennikarze, jednego z tych Jamesów Bondów znaleziono w holu amsterdamskiego hotelu pijanego w sztok. Dwaj pozostali odpowiedzą dyscyplinarnie za współudział w pijackim występku, bo nie zareagowali na zachowanie kolegi.
Zobacz też: Barack Obama przyleci do Polski?
Pijani agenci chronili Obamę
USA, Holandia. Kto by pomyślał, że w Secret Service dzieją się takie rzeczy?! Jak informuje "Washington Post", tuż przed wizytą Baracka Obamy (53 l.) w Holandii doszło do skandalu z udziałem prezydenckich ochroniarzy.