Gruzja. 35-letnia Polka zginęła przy wodospadzie
Tragiczne wieści nadeszły z Gruzji. Podczas wycieczki nad wodospad Intsra, znajdujący się na zachodzie kraju, zginęła 35-letnia turystka z Polski. Informację przekazały we wtorek, 3 września, gruzińskie media. Zgodnie z tym, co udało się ustalić, kobieta nagle potknęła się, zachwiała i spadła do stromego wąwozu, gdzie rozbiła się o skały. Telewizja Mtavari podała, że w wyniku doznanych, rozległych obrażeń, 35-latka poniosła śmierć na miejscu. Jej ciało przetransportowano do ośrodka ekspertyz sądowych w Kutaisi. Wszczęto śledztwo, by ustalić okoliczności zdarzenia.
To kolejny wypadek. W lipcu Polak zginął na Słowacji
To nie jest pierwszy wypadek, jakiemu w tym roku ulega polski turysta. 19 lipca w rejonie słowackiej Doliny Huncowskiej słowaccy ratownicy tatrzańscy odnaleźli ciało 61-letniego Polaka, który spadł z grani podczas schodzenia z Małego Kieżmarskiego Szczytu w kierunku Rakuskiej Czuby. Jak podawała Polska Agencja Prasowa, zgłoszenie o zaginięciu 61-latka z Polski dotarło do ratowników Horskiej Zachrannej Służby tego samego dnia w godzinach porannych. Wzywający pomocy stracili z mężczyzną kontakt wzrokowy. Zaginiony nie reagował też na nawoływanie. Ratownicy wyruszyli na poszukiwania śmigłowcem oraz pieszo. Według ratowników Polak najprawdopodobniej stracił orientację we mgle i spadł z górskiego grzbietu doznając śmiertelnych obrażeń.