Ogromny most zawalił się w USA po uderzeniu statku handlowego! Francis Scott Key runął jak domek z kart, w wodzie są samochody i ludzie!
Wielka katastrofa w Stanach Zjednoczonych! Tragiczne informacje napłynęły z Baltimore w stanie Maryland! Most Francis Scott Key zawalił się po tym, jak w nocy z 25 na 26 marca uderzył w niego statek towarowy. Według wstępnych informacji w momencie wypadku na moście było wiele samochodów i ludzi. Zawalony most miał długość ponad 2,6 kilometra. Na filmie, który pojawił się w amerykańskich mediach oraz na portalach społecznościowych widać, jak po uderzeniu statku handlowego w przęsło cała konstrukcja składa się jak domek z kart, a statek zaczyna płonąć i tonie. Niestety, można oczekiwać dalszych tragicznych wiadomości, ponieważ przeprawa przez rzekę Patapsco jest często uczęszczana. Na razie wiadomo, że dwie osoby wydobyto żywe z wody, jedna jest w stanie krytycznym, liczba zaginionych wynosi około 20.
Na miejsce tragedii udali się ratownicy. Most to konstrukcja z lat 70.
Rozmiar tragedii z pewnością byłby jednak większy, gdyby do fatalnej kolizji statku z mostem doszło w godzinach szczytu. W momencie uderzanie była godzina 1:30 rano czasu lokalnego. Nie podano jeszcze informacji o ofiarach. Statek, który uderzył w most w Baltimore to kontenerowiec pod banderą Singapuru. Na miejsce katastrofy udało się łodzi poszukiwawczo-ratowniczych Straży Przybrzeżnej. Francis Scott Key Bridge został zbudowany w 1977 roku, jest częścią autostrady I-695, przecina rzekę Patapsco w porcie w Baltimore. Główne przęsło mostu było trzecim pod względem długości przęsłem spośród wszystkich ciągłych tego typu mostów na świecie. Rocznie z mostu korzystało 11 milionów samochodów.