Według niepotwierdzonych na razie informacji, napastnik jest uczniem dziesiątej klasy szkoły nr 2 w położonych w obwodzie mińskim Stołpcach. Przyszedł on w poniedziałek zgodnie z planem do szkoły, po czym na zajęciach wyjął nóż i zaatakował swojego klasowego kolegę. Jego ciosy okazały się być śmiertelne. Radio ZET przytacza relację dzieci, które były świadkami tego zatrważającego zdarzenia. Wspominały one: - Wszedł do klasy z uśmiechem. Nikt nie pomyślał, że za chwilę zacznie zabijać.
Jak dodawały, nastoletni napastnik następnie uciekł z sali, głośno się śmiejąc. Gdy dzieci wybiegły z klasy w poszukiwaniu pomocy, natknęły się na leżącą w kałuży krwi nauczycielkę.
W ataku poważnie ranni zostali jeszcze dwaj inni uczniowie. Trafili do szpitala. Na szczęście ich stan jest stabilny.
Tamtejsze media poinformowały, że nastoletni napastnik został już zatrzymany. Siedział przed szkołą z nożem, bez kurtki.