Szef NATO wydał oświadczenie, chodzi o Rosję i m.in. Polskę "Działalność wrogiego państwa, która dotknęła Czechy, Estonię, Niemcy, Łotwę, Litwę, Polskę i Wielką Brytanię"
NATO wydało oświadczenie w związku z działaniami Rosji wymierzonymi między innymi w Polskę. Tekst opublikował w mediach społecznościowych sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg. "Członkowie NATO są głęboko zaniepokojeni niedawnymi szkodliwymi działaniami na terytorium Sojuszu, w tym tymi, które doprowadziły do dochodzenia i postawienia zarzutów wielu osobom w związku z działalnością wrogiego państwa, która dotknęła Czechy, Estonię, Niemcy, Łotwę, Litwę, Polskę i Wielką Brytanię" - napisał. O jakie działania chodzi? Jens Stoltenberg wymienia "sabotaż, akty przemocy, ingerencje cybernetyczne i elektroniczne, kampanie dezinformacyjne i inne operacje hybrydowe" i stwierdza, że działania te "stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa Sojuszu".
"Będziemy działać indywidualnie i zbiorowo, aby zająć się tymi działaniami i nadal będziemy ściśle koordynować działania"
Następnie sekretarz generalny NATO pisze, że Sojusz podejmie działania w związku z hybrydowymi działaniami Rosji. "Będziemy działać indywidualnie i zbiorowo, aby zająć się tymi działaniami i nadal będziemy ściśle koordynować działania" - pisze i zapewnia, że NATO jest gotowe "do odstraszania i obrony przed działaniami lub atakami hybrydowymi". Na koniec oświadczenia szef NATO potępia postępowanie władz Rosji i wzywa ją do "dotrzymywania swoich zobowiązań międzynarodowych", zapewnia też, że wspieranie Ukrainy przez państwa zachodnie nie ustanie.