88-lertni, pochodzący z Argentyny papież jest w szpitalu już czternastą dobę. Wieści, jakie napływają z Polikliniki Gemelli są bardzo różne. Na początku tego tygodnia było bardzo kiepsko. Papież był w stanie krytycznym, lekarze poddawali go kolejnym terapiom, był też cały czas podłączony do tlenu. Mówi się, że w Watykanie trwają zakrojone na szeroką skalę przygotowania do śmierci Ojca Świętego. On sam zdaje się, przeczuwając, co może się stać, jeszcze przed hospitalizacją zaczął szykować miejsce dla swojego następcy i porządkować swoje sprawy.
Papież Franciszek czuje, że umiera? Trwają przygotowania
We wtorek, 25 lutego, watykańskie biuro prasowe poinformowało o licznych decyzjach, podjętych przez Franciszka. Opublikowane zostało jego orędzie na Wielki Post, rozpoczynający się 5 marca. Tekst nosi datę 6 lutego, a więc sprzed hospitalizacji. Ogłoszona została również cała seria dekretów Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, które papież zaaprobował w poniedziałek, gdy odwiedził go watykański sekretarz stanu kardynał Pietro Parolin oraz zastępca arcybiskup Edgar Pena Parra. Poinformowano także o całej serii nominacji dokonanych przez papieża w Watykanie, Brazylii i Kanadzie. Tę aktywność i ogłaszanie papieskich nominacji interpretuje się jako wyraźny znak kontynuacji zarządzania Kościołem oraz sygnał dla tych, którzy spekulują już na temat następnego konklawe.
Papież Franciszek "wie, co się dzieje"
W czwartek, 27 lutego, w południe Watykan przekazał najnowsze wieści o stanie zdrowia Franciszka. Jest lepiej! Watykańskie źródła określiły stan papieża jako stabilny. Papież przechodzi następne badania. Franciszek kontynuuje tlenoterapię i siedzi w fotelu. Mówi się, że jest w dobrym nastroju. Dodano także, że papież "wie, co się dzieje, zwłaszcza o inicjatywach modlitw wiernych" w jego intencji.
