Wybuch w konsulacie rosyjskim w Marsylii. Ktoś obrzucił placówkę we Francji koktajlami Mołotowa
Wybuch w konsulacie rosyjskim na południu Francji. Do groźnego incydentu doszło dziś, 24 lutego o poranku, około godziny ósmej. Ktoś wrzucił do ogrodu na terenie placówki w Marsylii butelki z koktajlem Mołotowa. Doszło do wybuchu, co potwierdziły rosyjski portal RBK i francuski portal La Marsellaise, powołujący się na konsula rosyjskiego Stanisława Orańskiego. Eksplozja nie spowodowała u nikogo obrażeń, nikt nie zginął, nie ma też poważnym szkód. Wszystko wskazuje na to, że była to demonstracja związana z wojną na Ukrainie, ponieważ właśnie dziś, 24 lutego, przypada trzecia rocznica rozpoczęcia rosyjskiej agresji. Jest już oficjalna reakcja Moskwy. Jak podała państwowa agencja TASS, Rosja oznajmiła, że zdarzenie ma cechy aktu terrorystycznego i zażądała śledztwa od strony francuskiej.
Wojna na Ukrainie wybuchła dokładnie trzy lata temu. Putin zaczął ostrzał rakietowy Kijowa, czołgi przekroczyły granicę
24 lutego nad ranem Władimir Putin rozpoczął ostrzał rakietowy Kijowa i innych ukraińskich miast, czołgi wjechały na teren Ukrainy od kilku stron. Chwilę wcześniej ogłosił uznanie przez Rosję "republik ludowych" Donieckiej i Ługańskiej. Z chwilą wjechania czołgów na Ukrainę obwieścił w złowrogim przemówieniu, grożąc bronią atomową, że zaczął "operację specjalną", a w Kijowie rządzi "reżim nazistów". "Do tych, którzy rozważaliby interwencję z zewnątrz - jeśli to zrobią, spotkają was konsekwencje gorsze niż cokolwiek w waszej historii" - zagroził, przekonując, iż wszelka walka z Rosją, mocarstwem atomowym, nie ma sensu. Mimo to Rosjanie zostali wyparci spod Kijowa, a na wiosnę i jesienią 2022 roku Ukraińcy przeprowadzi udaną kontrofensywę. W zeszłym roku to Rosjanie zaczęli szybciej posuwać się naprzód na wschodzie i południu kraju, a wygrana Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA i jego naciski na pokój za cenę kompromisów z Putinem postawiła pod znakiem zapytania dalszą pomoc dla Kijowa, przynajmniej w takiej formie, jaka istniała od 2022 roku. Wołodymyr Zełenski zadeklarował, iż w imię pokoju jest skłonny ustąpić ze stanowiska. W rosyjskiej inwazji od 2022 roku zginęło już ponad 12 tys. cywilów, około 30 tys. zostało rannych. Straty w żołnierzach po obu stronach wynoszą najprawdopodobniej po około sto tysięcy, jak podaje m.in. BBC.
