– Straciłam serce, straciłam najlepszą rzecz w moim życiu – mówiła „Miami Herald” Brenda Villasin (24 l.), matka zagryzionego dziecka. Kobieta zawiozła 9-miesięczną Lianę Valino do babci. Przed wyjazdem do pracy ucałowała stópki śpiącej córki… Kilka godzin później otrzymała telefon od babci, by przyjechała do domu najszybciej jak to możliwe… Przed domem zastała policję i usłyszała straszną wiadomość.
Oficerowie powiedzieli jej, że córka została rozszarpana przez jednego z trzech pitbulli, jakie mieszkały z rodziną. Pies zaatakował dziewczynkę, gdy siedziała w foteliku. Dziecka nie udało się uratować.
Przedstawiciele Broward County Animal Care and Control usunęli wszystkie trzy psy z domu. Nie wiadomo, co się stanie z tym, który zagryzł dziewczynkę. Najprawdopodobniej zostanie uśpiony.