Według informacji podawanych przez zagraniczne media napastnik jest jednym z uczniów szkoły pod Pittsburghiem w USA. Chłopak ranił nożem ok 20 osób - głównie innych uczniów w wieku 14-17 lat. Osiem osób zostało przewiezionych do szpitala, dwie są operowane. Według mediów, raniona miała zostać również 60-letnia nauczycielka. Część obrażeń określana jest jako zagrażająca życiu.
Młody nożownik został aresztowany przez policję. Obecnie jest przesłuchiwany. Motywy jego działań nie są znane.
Zobacz też: Ofiara nożownika z Poznania walczy o życie, ale na transfuzję się nie zgadza! Jest Świadkiem Jehowy
Atak miał miejsce w Franklin Regional School. Do zdarzenia doszło ok. 7 rano, zaraz po otwarciu szkoły. Zajęcia zostały odwołane.
Polub se.pl na Facebooku
Pierwsze doniesienia mówiły o osobie, która biegnąc przez szkolne korytarze, cięła nożem lub innym ostrym przedmiotem poruszających się po budynku uczniów - donosi portal Wpxi.com. Do ataku doszło ok. godz. 7.15 czasu miejscowego (13.15 w Polsce) w Murrysville, miejscowości oddalonej o ok. 25 km na wschód od Pittsburgha.
Z liceum Franklin Regional Senior High School do szpitala w pobliskim Monroeville przetransportowano osiem osób - powiedział CNN dyrektor placówki Chris Kaufmann.
Wśród nich jest jeden dorosły, a także siedmioro nastolatków z ranami kłutymi klatki piersiowej, brzucha i pleców. Zdaniem Kaufmanna obrażenia te są "dość poważne", a niektóre "wyraźnie zagrażające życiu".
Ranni uczniowie są w wieku od 14 do 17 lat. Nie wszyscy zostali ranieni nożem, część ucierpiała lekko na skutek chaosu, jaki zapanował w szkole podczas ataku