– Aż 22 spośród 31 przypadków hate crimes w jakich interweniowała policja w metrze, dotyczyło ataków na społeczności i naród żydowski. Głównie były to ataki poprzez wyzwiska i graffiti, rzadziej poprzez bezpośredni atak fizyczny. Ale to wcale nie umniejsza skali przestępstwa – mówi Vincent Coogan z NYPD Transit Bureau, który składał raport w przedstawicielom Metropolitarnych Zakładów Komunikacyjnych (MTA). Dla porównania rok temu w analogicznym czasie zajść takich w nowojorskim metrze było siedem. Najczęściej wandale malują na oknach lun ścianach metra swastyki lub też wypisują obelżywe hasła uderzające w społeczność żydowską. Coraz częściej też sami pasażerowie oburzeni są tymi obraźliwymi znakami i nie tylko od razu donoszą to policji ale nawet sami usuwają. Ofiarami pozostałych napaści motywowanych nienawiścią stają się też imigranci, zwłaszcza Meksykanie, którzy wyzywani są od najgorszych i słyszą rozkaz powrotu do swojego kraju.
Plaga antysemickiego graffiti w metrze
2017-04-28
2:00
Od początku roku policyjny oddział NYPD Transit Bureau obserwuje niepokojący wzrost przestępstw motywowanych nienawiścią w metrze. W zdecydowanej mierze są to obelżywe graffiti pod adresem społeczności żydowskich.