Samolot pełen turystów zapalił się tuż po wylądowaniu w Turcji. Ludzie uciekali po zjeżdżalni wśród buchających płomieni
Dramatyczne sceny rozegrały się na lotnisku w słynnym tureckim kurorcie Antalya! Przyciąga on każdego dnia wielką ilość turystów z całego świata, przylatują także Rosjanie, którzy od wybuchu wojny na Ukrainie nie mają zbyt wielkiego wyboru, jeśli chodzi o miejsca na spędzanie wakacji, ale mogą latać m.in. właśnie do Turcji. Teraz maszyna z Rosji uległa tam przerażającemu wypadkowi. Rosyjski samolot pasażerski Suchoj Superjet 100 linii Azimuth Airlines przyleciał z Soczi. Pilot musiał zdecydować się na tak zwane twarde lądowanie z powodu wichury. Maszyna dotknęła ziemi i... zapaliła się! Pożar wybuchł w lewym silniku. Płomienie buchały, gdy załoga zarządziła natychmiastową awaryjną ewakuację po zjeżdżalni ratunkowej.
Wszystkim osobom na pokładzie udało się bezpiecznie opuścić samolot i nikt nie odniósł obrażeń ani nie zginął
W mediach społecznościowych pojawiły się filmy pokazujące przerażone rodziny z dziećmi, które uciekają z płonącego samolotu po zjeżdżalni ratunkowej. W każdej chwili mogło dojść do eksplozji. W tle słychać syreny nadjeżdżających wozów strażackich. Jak to się skończyło? Jak podało tureckie ministerstwo transportu w oświadczeniu, na szczęście wszystkim osobom na pokładzie udało się bezpiecznie opuścić samolot i nikt nie odniósł obrażeń ani nie zginął, pożar został ugaszony. Co było powodem tak niebezpiecznego zdarzenia? Media przypominają, że rosyjskie lotnictwo od wybuchu wojny na Ukrainie ma kłopoty z powodu zachodnich sankcji, utrudniających dostęp do odpowiednich komponentów. Czy mogło się to przyczynić do dramatu rosyjskich turystów w Turcji? Wypadek bada teraz Rosyjska Federalna Agencja Lotnictwa.