Płoną lasy w Kalifornii Los Angeles się boi

2015-08-05 1:36

W Kalifornii alarm przez potężny pożar, który w błyskawicznym tempie rozprzestrzenia się i zajmuje coraz większą część kalifornijskich lasów. 13 tysięcy osób zostało ewakuowanych. Kilkadziesiąt domów na przedmieściach Los Angeles całkowicie spłonęło.

Najnowsze z działu

Wojna na Ukrainie

Putin ma tajemniczą broń? "Wróg nic o tym nie wie"

Rodzina królewska

To królowa naprawdę myślała o Meghan Markle! Tajne śledztwo na Wyspach

Nazwałbyś tak pupila?

Te imiona dla psów są najmodniejsze! Będziesz zaskoczony

Szok na salonach

Dziewczyna Bonda romansuje z synem żony następcy Castro! Nie uwierzysz

Jest wideo!

Obudził się tuż przed kremacją! "Ta sytuacja była cudem"

Przerażeni ludzie, którzy musieli opuścić swoje domy ze łzami w oczach, patrzyli jak żywioł niszczy dorobek całego ich życia. - Ogień rozprzestrzenia się z lotem błyskawicy. Susza tylko sprzyja szalejącemu pożarowi z którym walczą strażacy –mówi Daniel Berlant, rzecznik prasowy straży pożarnej. – Żywioł pochłonął już ponad 135 tysięcy hektarów lasów – powiedział jeden z urzędników California Department of Forestry and Fire Protection. Z ogniem walczy armia strażaków. Siejący spustoszenie i ciągle rozprzestrzeniający się pożar lasów w Kalifornii usiłuje ugasić ponad 2900 strażaków, a dodatkowo w akcji udział bierze również 19 śmigłowców. Całe szczęście służby ratunkowe nie odnotowały żadnych ofiar.