Lódź podwodna zaginęła na Atlantyku. Naukowcy płynęli do wraku Titanica
Informację o zaginięciu łodzi podwodnej na Oceania Atlantyckim przekazało BBC News. Bostońska Straż Przybrzeżna poinformowała, że trwa akcja poszukiwawcza łodzi podwodnej. Słynny wrak znajduje się na głębokości 3800 m na dnie Atlantyku. Znajduje się około 600 km od wybrzeży Nowej Funlandii w Kanadzie. Czy chodzi o łódź podwodną, która w ramach misji RMS TITANIC Mission miała dotrzeć do Titanica? Na razie nie ma oficjalnego potwierdzenia tych informacji. Jednak zaledwie kilka dni temu na swoim profilu na Instagramie Hamish Harding, specjalista ds. misji na łodzi podwodnej poinformował, że bierze udział w RMS TITANIC mission. Przekazał on również, że 18 czerwca bezpiecznie udało się zwodować łódź podwodną na Atlantyku.
- Ze względu na najgorszą zimę w Nowej Fundlandii od 40 lat, ta misja będzie prawdopodobnie pierwszą i jedyną załogową misją Titanica w 2023 roku. Właśnie otworzyło się okno pogodowe i jutro spróbujemy zanurkować. Zaczęliśmy pływać na parze z St. Johns w Nowej Fundlandii w Kanadzie wczoraj i planujemy rozpocząć operacje nurkowe około 4 rano jutro rano ( 19 czerwca przyp. red.)- napisał na Instagramie Harding 17 czerwca.
Jak dodał Harding, w skład zespołu na łodzi podwodnej wchodzi kilku legendarnych odkrywców, z których niektórzy wykonali ponad 30 nurkowań na RMS Titanic od lat 80., w tym PH Nargeolet.
Trwa misja poszukiwawczo-ratownicza łodzi podwodnej. Nie wiadomo ile i czy w ogóle na pokładzie łodzi podwodnej znajdowali się ludzie. Przekazywane w tej sprawie informacje są dość lakoniczne.
Przypominamy. Liniowiec pasażerski Titanic, był największym statkiem swoich czasów. Mówiono o nim "niezatapialny. Jednak podczas swojego dziewiczego rejsu z Southampton do Nowego Jorku w 1912 r., zderzył się z górą lodową. Spośród 2200 pasażerów i załogi na pokładzie zginęło ponad 1500.