Do awarii doszło w poniedziałek rano na dolnym poziomie sekcji połączeń Metro-North. Spowodowało ją pęknięcie rury z wodą, która zalała przewody wysokiego napięcia. Przez cały dzień na dworcu nie było światła na peronach, korytarzach, nie działały automaty biletowe i pozamykane były sklepy i bary.
Usuwanie skutków awarii zajęło całą noc. We wtorek rano na dworcu ponownie nastała jasność. Mimo że z powodu zaciemnienia nie było jakiegoś paraliżu komunikacyjnego w kursowaniu metra czy pociągów, jednak we wtorek niektóre jeździły z lekkimi opóźnieniami.
Po wielkiej awarii prądu na słynnym nowojorskim dworcu, znów jasno na Grand Central
Podróżni przyjeżdżający lub wyjeżdżający z Grand Central Terminal nie musieli we wtorek już szukać wyjść z peronów po ciemku. Ci, którzy trafili tam w poniedziałek, błąkali się po nim po ciemku, bo nawaliła elektryka.