Te niezwykłe zdjęcia przejdą do historii kolejnictwa! W nocy z niedzieli na poniedziałek mieszkańcy Spijkenisse pod Rotterdamem usłyszeli dziwny, krótki huk. Co się stało? Ci, którzy stali nieopodal ostatniego odcinka trasy metra, kończącego swój bieg na wysokim wiadukcie, przecierali oczy ze zdumienia.
Pociąg zamiast zatrzymać się przed barierami, przebił je i byłby runął w przepaść prosto do wody, gdyby nie... ogromna rzeźba przedstawiająca wielorybi ogon. Metro osiadło na tym ogonie i tylko dzięki temu nie runęło w dół. W pociągu był tylko kierowca, zdołał sam wyjść z zawieszonego na ogonie pociągu, nic mu się nie stało. Śledztwo wyjaśni, jak doszło do tego szokującego wypadku, a władze miasta zastanawiają się, jak zdjąć pociąg z wieloryba!