CNN: podwyższenie gotowości bojowej w bazach Stanów Zjednoczonych w Europie. Informacje o możliwym rosyjskim ataku sabotażowym
W część baz wojskowych USA w Europie w weekend z 29 na 30 czerwca podniesiono stan gotowości bojowej do drugiego najwyższego poziomu "Charlie". Powodem są podobno konkretne i wiarygodne informacje o możliwości ataku - podawali dziennikarze CNN. Co się stało? Dotychczas nie było wiadomo, czy w grę wchodziło zagrożenie jakimś atakiem terrorystycznym Państwa Islamskiego, czy może o Rosję. Teraz CNN ujawniła nowe informacje. Według najnowszych doniesień amerykańskiej telewizji chodzi o zagrożenie rosyjskie. Amerykański wywiad otrzymał wiarygodne informacje o możliwości "ataków sabotażowych" organizowanych przez Rosję i wspierających ją ludzi w Europie. W rezultacie podwyższono stan gotowości w amerykańskich bazach wojskowych na naszym kontynencie.
"Trzeba zapobiegać takim wyzwaniom i współpracujemy cały czas ze służbami sojuszniczymi"
Ataki, przed którymi ostrzegł amerykański wywiad miałyby być sabotażem przeciwko instalacjom i żołnierzom USA dokonanym poprzez osoby wspierane przez Federację Rosyjską, m.in. pożary czy eksplozje. Informacje wywiadowcze były na tyle alarmujące i wiarygodne, że zdecydowano się na wprowadzenie podwyższenia gotowości bojowej w bazach Stanów Zjednoczonych w Europie. Na ten temat wypowiedział się też dla PAP Władysław Kosiniak-Kamysz. "Z czego to zagrożenie wynika? Z tego, że często do Europy przedostają się osoby, które nie są w żaden sposób migrantami, tylko terrorystami. Trzeba zapobiegać takim wyzwaniom i współpracujemy cały czas ze służbami sojuszniczymi, przeciwdziałamy tym aktom. Oczywiście jest to wielkie wyzwanie operacyjne" - powiedział szef MON.